106. Kraina tysiąca i jednego dzwoneczka...

...a tak naprawdę, Jarmark Dominikański A.D. 2009 otwarty!
Ostrzę pazurki na targ staroci, ale póki co pogoda (w sensie fotograficznym) niezbyt sprzyjająca...

Komentarze

Anonimowy pisze…
ależ cudo!!!!!!!!
ładnie i

zazdroszczę Ci Jarmarku i mojego Gdańska!
Małgoś pisze…
Caminho, prawda? cudne... :) Ale w domu bym chyba ich mieć nie chciała. ;-) Za mocno hałasują. :)

Holden Caufield... o nie nie... :) Gdańsk jest mój! :D
B pisze…
Ale śliczne! Pozdrawiam serdecznie
fotocyk pisze…
O matko ale detaliczny czad.. Matko jak ja ci zazdroszcze.. Gdansk,gotyk,jarmark,morze na wyciagniecie reki..Pamietaj by zabrac Jupitera na polowanie..Ehh.. tyle firm branzy IT jest w okolicy Gdanska nic tylko sie przeniesc :):)
Zbyszek pisze…
Pięknie...
Wildrose pisze…
A tym razem znowu mnie tam nie bedzie! Zaluje :(
Majana pisze…
Jakie cudne zdjęcie! Prawie słyszę jak dzwonią te piękne dzwoneczki:)
Ja też lubię oglądać starocie.
Jeszcze nie bylismy, a tak blisko mamy hmmm ....:))
asieja pisze…
zachwycające te dzwoneczki

i ja się wybieram na jarmark
ciekawe czy znajdę takie śliczności :-)
Unknown pisze…
cudowne, mieniące się zdjęcie, choć przecież czarno-białe

Popularne posty