37. Wiatrem malowane...

Komentarze

Anonimowy pisze…
Mnie się na razie tylko marzy obiektyw do zdjęć makro...
Takie detale, których nigdy nie dostrzegamy, bo są za małe, albo zbyt blisko ziemi zawsze wyglądają niesamowicie, jak z innego świata.
No i na makro cudnie wychodzi rozmycie ostrości tła :)
Maja Miusow pisze…
piekne kolory, obiekt i wogole jak najbardziej na plus. super;)
tanthalos pisze…
a myślałaś nad sepią, ew nieco inną obróbką tej fotki, ma fajny potencjał
fotocyk pisze…
O tak! Takie bardzo lubie i sam takie robie :) pozdrawiam serdecznie
Małgoś pisze…
Anielko, oj... mnie też się marzy... :) A nie mam jeszcze... Niestety zabawa lustrzanką to dość drogie hobby. ;-)

Maju, dziękuję!

Tanthalos, żadnej sepii tym razem nie brałam pod uwagę. :) Muszę przyznać, że właśnie te barwy najbardziej mi zagrały... :)

Dzięki fotocyku. :) Ja też lubię i szukam "obiektów", ale niełatwo wypatrzeć. ;-)
Majana pisze…
Cudowne zdjęcie! Jejku, jak ja bym chciała mieć dobry aparat i umiejętności!:)
Pozdrawiam Małgosiu :)

Ps. Z czytaniem idzie lepiej :))
Anonimowy pisze…
piekne, i ta tonacja sliczna
Małgoś pisze…
Majanko, sprzęt - rzecz nabyta. :) A umiejętności..., skąd wiesz... może je masz? tylko odkryć trzeba? :)
Co do czytania - mówiłam! :))

Dziękuję Ebe! :)

Popularne posty