67. Nabrzeże
To jedno z moich ulubionych miejsc w Gdańsku. Zaglądam tu niemal codziennie, czasem w przelocie, czasem przystaję na dłużej (zwłaszcza, gdy aparat dzierżę w ręku :)). Za każdym razem jest tu inaczej...w słońcu, w cieniu, z burzowymi chmurami, gwarnie, cicho, z cumującymi katamaranami lub bez nich... Po lewej kryje się marina...ale o tym innym razem. :)
Komentarze
Pięknie ukazana perspektywa.
Miło jest też zobaczyć, że zachowano jednolite, harmonijne kolory budynków.
A zdjecie swietne!
pozwol że ja się pochwalę swoim miastem :)
http://tnij.org/torr
Pozdrawiam!
Pozdrawiam...
Aga, ja znam Toruń (od czasu do czasu wpadam) i bardzo! bardzo go lubię. :) Na mojej subiektywnej liście pięknych miast znajduje się zaraz po Krakowie (oczywiście Gdańsk i tak jest najważniejszy ;-)).
Przemku, co do polara - to był w użyciu, natomiast moim zamiarem było, by nie stracić odbicia architektury w wodzie. :)
Jeśli chodzi o kolory i kontrast - to podumałam, poprosiłam o konsultacje Fotocyka (Tomasz, dzięki za wszystkie porady i cierpliwość :)) i odrobinę bogatsza o pewną wiedzę - zabrałam się za krzywą tonalną. Efekt widać na podmienionym zdjęciu. Choć muszę przyznać, że trochę się boję tych wszystkich "podbić"..., że nienaturalnie będzie wyglądać, że przedobrzę... No nic, może jednak się oswoję. ;-)
Geomo, no czas! czas najwyższy! :)
Piękne kolory :)